Niech poleje się krew…

Na pewno nie raz słyszałeś, że ktoś oddał krew, szpik czy podpisał deklarację woli związaną
z pośmiertnym oddaniem narządów. Niewykluczone, że widziałeś związane z tą tematyką spoty reklamowe, plakaty, czy też czytałeś o tego typu kampaniach. A może sam jesteś dawcą? Jeżeli nie, to gorąco zachęcam Cię do przeczytania dzisiejszego wpisu.

Pogoda staje się coraz ładniejsza, zbliżają się wakacje, a duża część kierowców nagle nabiera przekonania o zdolnościach rajdowca i… wypadek. W okresie wiosenno-letnim w bankach krwi następuje kryzys, dosłownie. Dlatego wszelkie akcje, propagujące oddawanie krwi, są tak ważne. Sam zabieg jest bezpieczny, bezbolesny, a dla innych to bezcenny dar. Istnieje wiele przeciwwskazań uniemożliwiających oddawanie krwi, ale każdy kto jest zdrowy powinien to robić, by pomóc innym. Tak, Ty też! Pomyśl, że kiedyś Ty sam, lub ktoś z Twojej rodziny też może potrzebować pomocy.

Kiedy słyszysz o oddawaniu szpiku przechodzą Cię ciarki? Pewnie myślisz: to boli, wbijają igłę w kręgosłup, ja nie chcę, ja się boję, to nie dla mnie. Bzdura! Obecnie 80% pobrań odbywa się przez aferezę komórek z krwi obwodowej (możesz o tym poczytać TU), co jest całkowicie bezbolesne. Zabieg nie stanowi zagrożenia dla organizmu, a dla wielu osób dotkniętych chorobami nowotworowymi krwi to jedyna szansa na wyzdrowienia. W Polsce co godzinę ktoś dowiaduje się, że ma białaczkę. Żeby wszyscy potrzebujący znaleźli swojego genetycznego bliźniaka i otrzymali szansę na przeszczep, w bazie musiałyby być zarejestrowane praktycznie wszystkie osoby zdrowe. Oczywiście najbezpieczniejsze dla biorców są przeszczepy rodzinne, ale żeby można je było przeprowadzać w przypadku każdego chorego, wszystkie rodziny musiałyby mieć przynajmniej ośmioro dzieci. Już wiesz dlaczego Twój szpik jest tak ważny? W bazie dawców możesz zarejestrować się w trakcie wielu akcji organizowanych m.in. przez fundację DKMS, w tym cyklicznie, na wielu uczelniach w Polsce (w czasie Dni Dawcy w 2012 roku do bazy zostało zapisanych ponad 44 tysiące dawców!).

Według polskiego prawa niepotrzebna jest zgoda rodziny, by pobrać narządy do przeszczepu od zmarłego człowieka, jednak zwyczajowo uwzględnia się jej zdanie. Niestety bliscy, pogrążeni w żalu i żałobie często nie zgadzają się pobranie. A prawda jest taka, że Twoje narządy po śmierci Tobie się nie przydadzą, a komuś mogą uratować zdrowie i życie. Ciebie to nie dotyczy, bo jesteś młody? Ok., ale wiesz że wypadki zdarzają się codziennie? Podpisanie deklaracji woli i włożenie jej do portfela nic Cię nie kosztuje. Kiedy zginiesz tragicznie (czego oczywiście Ci nie życzę!), a będziesz miał przy sobie deklarację, pobranie narządów odbędzie się natychmiast, a Twoja śmierć nie będzie bezsensowna, uratujesz komuś, a może nawet kilku osobom życie.

Chcesz dowiedzieć się więcej? Kilka przydatnych linków:

www.dawca.pl

www.krewniacy.pl

www.dkms.pl 

Magdalena Fijałkowska